perdo: [^agba] no w polskich szpitalach to raczej zasada jest taka - urodziłaś to się męcz. Moje koleżanki po cesarkach bywały zdane same na siebie :( |
|
2022/01/20 15:12:04 przez www, 0 ♥, 7 ∅ |
^ister: [^perdo] to ja. 20h po cesarce opierdol, dlaczego dziecko nie przewiniete do obchodu. I zakaz odwiedzin do kompletu. Fuck you, szpital w redlowie
2022/01/20 15:14:56
2022/01/20 15:14:56
^agba: [^perdo] tu to nie, acz nie we wszystkich szpitalach z tego co słyszałam, jest możliwość oddania dziecka do nursery. Ja nie narzekam. Ale też i zapłaciłam za to jak za nie wiem, Malediwy
2022/01/20 15:15:41
2022/01/20 15:15:41
^cashew: [^perdo] indeed. Dwie cesarki, dziecko od razu obok, "pani go trzyma", a pani jeszcze na haju i powinna leżeć płasko.
2022/01/20 15:18:36
2022/01/20 15:18:36
^deli: [^perdo] W amerykańskich w ramach promocji karmienia piersią często zmusza się matki do przebywania z noworodkami 24/7: [www.skepticalob.com]
2022/01/20 15:19:29
2022/01/20 15:19:29
^zuzanka: [^perdo] W [^cashew] O, ciekawe. W Św. Rodzinie zabierali dziecko na noc, grzecznie pytając, czy może chcę zostawić. Po cc widziałam dziecko przez minutę, potem przez 12h leżałam na postop sama.
2022/01/20 15:20:32
2022/01/20 15:20:32
^fel: [^perdo] wlicz mnie do tych koleżanek. Zejść z łóżka nie byłam w stanie, 10 minut zajmowała mi droga do łazienki. A dziecko jest Twoje, zajmuj się. Nigdy więcej, za żadne grzechy.
2022/01/20 15:21:15
2022/01/20 15:21:15
^cloudy: [^perdo] dlatego ani złotówki nie żałuję, wydanej na prywatny szpital. Choć nas to zaorało finansowo. A byli tacy, co mi wytykali i się dziwowali.
2022/01/20 15:31:12
∅
2022/01/20 15:31:12