 |
robmar: jaki ten Murcio jest uprzemy, wrzucam mu krzywo kapsułkę z lekiem, tak, że nie wpadła dalej sama (każda kapsułka ok. 150 zł, więc nerwy są…), a on podnosi łepek jak kot połykający kawałek mięsa i połyka; bardzo ufny i dobry kotek |
| 2022/06/09 10:57:36 przez www, 11 ♥, 4 ∅ |
Lubią to: ^perdo, ^krushynka, ^awne, ^aniaklara, ^tygryziolek, ^kociaciocia, ^gammon82, ^scarbossa, ^gusiowata, ^dakra, ^aniasam, ♥
^robmar: [^robmar] a, w sumie mniej niż 150 zł, bo kupujemy ze zniżką itp., ale została mi w głowie cena z początku, więc nerwy nadal są :)2022/06/09 11:00:48
^
^robmar: [^robmar] fakt, że zawsze potem dostaje coś pysznego; na razie żaden kotek nie ucieka u nas od leków i pozwala sobie podawać, bo dostają nagrody; Franio po chemii miał chwilę kryzysu, ale antydepresant (poprawiający też apetyt) pomógł2022/06/09 11:11:29
^kociaciocia: [^robmar] Dawno temu leżałam na Wolskiej z żółtaczką. Zastrzyki z jakimś wyciągiem z wątroby były bolesne, więc czasem pojękiwałam. Siostra "to ja ci 150zł w dupę ładuję, a ty jeszcze narzekasz?!"2022/06/09 11:17:13