kociaciocia:

[^kasicak] Jak się wrzuci od razu do gardła, to nie ma ślinotoku. Specyfika danego leku, nie kota. Po czymś kot mi się spienił jak paczka proszku do prania i w końcu przeszliśmy na zastrzyki, na które reagował dużo lepiej
2022/05/03 13:46:43 przez www, 0 , 4

^robmar: [^kociaciocia] wrzuca do gardła i ma ślinotok… nie specyfika leku, bo pakujemy w kapsułki, właśnie, żeby odizolować od smaku leku (i wycieramy dokładnie kapsułki); specyfika Frania, podejrzewamy, że właśnie wsadzanie do gardła przeszkadza…
2022/05/03 14:01:23
^robmar: [^kociaciocia] [^robmar] myślimy, że zapamiętał któryś lek, który mu nieposmakował i teraz ma ten odruch ślinienia na niemal wszystko, kurcze (ale dajemy jakoś radę)
2022/05/03 14:03:23
^kasicak: [^kociaciocia] Na każdy lek tak reaguje, kapsułki celulozowe też. Inaczej bym nie zadawała głupich pytań ;) I jest to dość losowe - raz się ślini, raz nie, raz trochę itd.
2022/05/03 15:10:36
^kasicak: [^kociaciocia] A i oczywiście wrzucam do gardła, bo inaczej każdy by wypluł, chyba że smaczne :)
2022/05/03 15:16:42