deli:

Teściowa ma dziś urodziny. Są na działeczce, gdzie są też znajomi. Wiedziała, że przywieziemy bezy. I tak kupiła jeszcze trzy ciasta w sklepie, "bo może ktoś przyjdzie". I była bardzo nieszczęśliwa, że nie chcieliśmy tych ciast zabrać do domu.
2022/05/14 16:02:10 przez www, 0 , 2

^deli: [^deli] Oczywiście, jej pieniądze, jej sprawa, ale mnie tak bardzo boli wyrzucanie jedzenia. I nie, też bym nie zjadła, bo to takie typowe sklepowe ciasta z kremem, słodkie i ciężkie.
2022/05/14 16:03:05
^srebrna: [^deli] To nie jest jakaś specyficzna forma szopoholizmu/natręctwa z czasów kryzysowych? Moja babcia maniacko kupowała różne rzeczy na zapas, likwidowanie mieszkania po niej było UCIĄŻLIWE, ale "bo przecież nie będzie".
2022/05/14 16:50:42