 |
erwen: [^zuzanka] Z "po co" się jeszcze nie spotkałam. Z "O rany, ile masz książek!" całe życie, owszem (a potem prowadziłam gościa do pokoju nie bez podstaw zwanego w domu biblioteką, gdzie były tylko książki.) Ale "po co" - nigdy. |
| 2023/01/13 13:55:27 przez www, 1 ♥, 5 ∅ |
Lubią to: ^pea, ♥
^kocimokiem: [^erwen] ja pamiętam, jak znajoma studentka fizyki dziwiła się, że mamy tyle książek do fizyki. i po co one nam?2023/01/13 13:58:09
^zuzanka: [^erwen] A widzisz, to u mnie "po co" pojawia się notorycznie. Z podtekstem "utopiona kasa", "kto to odkurza", "widać nie masz co robić, że czytasz, lepiej byś"...2023/01/13 13:58:30
^pea: [^erwen] a najlepsze było to, jak urządzaliśmy nowe mieszkanie i nasz mistrz remontowy się przyznał, że też ma tyle książek (ustawiał nasze półki) i nawet znaleźli z D. wspólne tematy czytelnicze.2023/01/13 14:14:33
^janekr: [^erwen] Mojej siostrze fachowiec, na widok książek powiedział "jakby mi kazali to wszystko przeczytać, chyb bym się zabił"2023/01/13 18:48:08
^klara: [^erwen] I tu wchodzi moja matka, która zupełnie na poważnie zastanawiała się (gdy byłam nastolatką), czy aby na pewno to, że tylko czytam mi się kiedyś PRZYDA. Niestety się przydało, więc jest kontenta2023/01/13 19:03:20