dees:

powinnam robić, ale jest piątek i niemamsiły. (w poniedziałek też nie będę miała) słuchajcie, jest jakiś lifehack na siekanie czekolady?
2022/12/16 09:35:54 przez www, 0 , 9

^rmikke: [^dees] Tarka?
2022/12/16 09:37:07
^rmikke: [^dees] [^rmikke] Szatkownica? Malakser?
2022/12/16 09:37:36
^rmikke: [^dees] [^rmikke] [^rmikke] W sumie blender też może da radę...
2022/12/16 09:38:27
^zuzanka: [^dees] Dobrze do zamrażalnika na trochę włożyć, bo inaczej się rozgrzewa od tarcia i oblepia nóż. Dość dobrze się też mezzaluną kroi.
2022/12/16 09:43:09
^foo: [^dees] A jak bardzo musisz ją posiekać? A jakby tak wrzucić do woreczka i walić wałkiem albo tłuczkiem? I rozdrobnisz i się wyżyjesz :)
2022/12/16 09:47:11
^jabberwocky: [^dees] zamrażarka
2022/12/16 10:12:53
^robmar: [^dees] blender przez chwilę?
2022/12/16 10:21:23
^soupe: [^dees] ja siekam takim ustrojstwem z ikei do siekania ziol. Albo kupuje od razu wersje pepites. Moj mozg, szczesliwie, nie ma problemu z tym, ze cialo ma dzieki temu mniej roboty ;)
2022/12/16 10:29:35
^shigella: [^dees] Uzylabym tarki, trzymajac czekolade przec cos izolujacego (rekawiczka normalna w gumowej), zeby nie ogrzac
2022/12/16 10:50:18