|
soupe: Dawno nie widziałam tak brzydkiego miasta, jak Arles. Najładniejsze było tam muzeum sztuki współczesnej i jego zjeżdżalnie |
|
Pobierz obrazek (2404.7kiB)
|
|
2025/04/28 19:52:52 przez m.blabler, 9 ♥
|
|
soupe: Kocham moją pracę, ale nie mam ochoty do niej jutro iść. |
|
2025/04/28 19:50:44 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
soupe: #śniłomisię Vincent Cassel animował (? Francuzizm, ale nie wiem, jak to ująć po pl) jakieś atelier w szkole adwokackiej, i opowiadał swoje wspomnienia z wojny. II wojny światowej. I że był cholernie charyzmatyczny i magnetyczny. |
|
2025/04/27 09:18:31 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
soupe: [^dees] łabądzicę bym znalazł odpowiednią/ z nią na pewno nie byłoby mi tak średnio |
|
2025/04/26 20:31:30 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
soupe: Najwyraźniej mój mózg postanowił, że spanka dzisiaj nie będzie :-/ |
|
2025/04/26 02:34:49 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
soupe: [^erwen] no cóż. Dziecko z dysgrafią może nadrabiać pisaniem na komputerze. Nauczycielce z anacephalią będzie trudniej |
|
2025/04/25 21:09:28 przez m.blabler, 5 ♥
|
|
soupe: [^dees] ZA PÓŹNO. Nawet jeśli, to już jest ZA STARY. (Tak, mój ma trzy pary identycznych butów, tylko w innych kolorach. Ile z nich nosi, i dlaczego dwie pozostałe pary są NIE TAKIE?) |
|
2025/04/25 21:00:42 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
soupe: Soupe na dachu świata. Albo kościoła. Czyli świętokradztwo w Saintes-Maries-de-la-mer i mam nadzieję, że fotka przejdzie |
|
Pobierz obrazek (3192.7kiB)
|
|
2025/04/24 20:56:50 przez m.blabler, 22 ♥
|
|
soupe: Zadzwonił braciszek porozmawiać o domu mamy. Chętnie tam zamieszka i mnie spłaci. Pod warunkiem, że mu dopłacę. (Nie tymi słowami, ale taki mniej więcej był przekaz. On zawsze był oszczędny do spodu, by nie użyć innego słowa) |
|
2025/04/23 21:17:24 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
soupe: Po 150 km drogi przypomniałam sobie, że zapomniałam mojego analogowego pamiętniczka :( pozdrawiam z trasy do Camargue :) |
|
2025/04/22 14:30:45 przez m.blabler, 4 ♥
|
|
soupe: [^soupe] wiewiórka przychodziła do gościa, który siedział sobie na ławce i coś oglądał na telefonie. Co jakiś czas wyciągał rękę z migdałem, a ona po niego przychodziła, siadała na drugim brzegu ławki i chrupała ;) jak w Łazienkach |
|
Pobierz obrazek (2605.6kiB)
|
|
2025/04/21 11:51:42 przez m.blabler, 13 ♥
|
|
|