agba: [^ochdowuja] ja w jednej robocie to w ogóle musiałam siedzieć do 22giej czy trzeba było czy nie trzeba. Bo inni nie chcieli wracać do swoich domów i mężów i dzieci. Ugh. |
|
2023/05/25 15:57:57 przez m.blabler, 0 ♥, 3 ∅ |
^agba: [^agba] jeszcze jak było co robić to pal ich licho, dawało to radę i przynajmniej miało sens (końcówka audytu czy tam nawet kwartalny reporting), ale tak siedzieć by siedzieć to można było oszalec.
2023/05/25 15:59:15
2023/05/25 15:59:15
^ochdowuja: [^agba] Oh yeah. Mój ruski szef to samo. Wisi na telefonie z rodzicami przez pol godziny, odpierajac ataki, ze za malo czasu spedza z rodzina zamiast po prostu isc do domu, bo nic tu po nim i tak.
2023/05/25 16:01:08
∅
2023/05/25 16:01:08