foo:

Pamiętam jak z tydzień przed maturą matka pod kreską finansową (ojciec akurat miał nastrój, żeby nie oddawać pensji) wysupłała na jedną lekcję i wysłała mnie do lektora ang, z którym miałam konwersacje pół roku, dopóki była jakaś kasa.
2023/03/17 13:04:13 przez www, 0 , 2

^foo: [^foo] Na powtórkę niby, a tak naprawdę to chyba, żebym mniej srała ze strachu, bo zdałam na 5. I dała mi na to kasę, chociaż nie miała na takie luksusy. Ale dała. Cokolwiek by mówić o mojej mać to jakiś rigcz ma.
2023/03/17 13:06:50
^kociaciocia: [^foo] Zawsze mi się przypomina mój ojciec - "jak nie zda bez korepetycji, to niech świnie pasie"
2023/03/17 13:20:53