 |
cloudy:
Dostałam pochwałę od profesjonalistki za zmienianie opatrunków przez miesiąc. W sensie - nie za sam fakt, tylko za styl. No fajnie. Szkoda, że pacjentka sama sobie musi robić zastrzyki z heparyny, bo ja pękam. |
|
2023/04/05 22:15:34 przez www, 4 ♥, 5 ∅
|
^
cloudy: [
^cloudy] choć pewnie gdybym musiała, to bym to ogarnęła, bo co. Cieszę się, że nie musiałam sama szwów wyciągać. To znaczy umiem wyciągać szwy ludziom i zwierzętom
2023/04/05 22:16:11
^
vauban: [
^cloudy] zastrzyki z heparyny to łatwizna, ale samemu trudno. Bo jednak trzeba przy tym się dźgnąć, lepiej to wychodzi gdy dźga ktoś inny.
2023/04/05 22:21:07
^
pea: [
^cloudy] szacun. pamiętam opatrunki, które robiłam D. kilka lat temu, mam traumę do dzisiaj, a jestem małowrażliwa w sprswach krwi i ran
2023/04/06 06:07:29
∅