  | 
			gliniany:
   Tak gadacie o salonach: ostatnio podejrzałem opracowanie w którym wychodzi, że rynek beauty w PL jest większy niż w Hiszpanii. Ludzie więcej wydają i per capita, i w skali kraju. Trochę się zdziwiłem. | 
		
				
			 | 
							2023/09/12 13:17:48 z 'London' przez www, 2 ♥, 5 ∅				
				 | 
		
	
 
				
				
		
			^
lafemmejuriste: [
^gliniany] To jest ciekawe, ale w sumie tak to na pierwszy rzut oka wygląda: jak mi się coś nowego w okolicy otwiera, to albo manikiurzystka albo barber, a jest ich już na mojej ulicy (nie takiej długiej znowu) łącznie kilkanaście (!).
			
2023/09/12 13:21:37		 
				
		
			^
sithian: [
^gliniany] Anecdata: znajoma prowadziła salon beauty, ale zakochana w Hiszpanii przeprowadziła się tam na stałe. Po kilku latach wróciła do Polski, bo chociaż Hiszpanię nadal kocha, to jednak nie zarabia tego, co w Polsce.
			
2023/09/12 15:23:56		 
				
		
			^
perdo: [
^gliniany] może kwestia "wyjebania"? w sensie, ze jednak w krajach europy wschodniej jest większa presja na dbałość o siebie rozumianą właśnie jako rzeczy kosmetyczne plus mejkap?
			
2023/09/12 15:27:45		 
				
		
			^
laperlla: [
^gliniany] well sa hiszpanie, ktorzy dbaja o wyglad, ale po wloszech to mam tu wrazenie, ze wiekszosc ma wyjebane. profesores na uniwerku jakis laczek, koszula hawajska & action. nie wyobrazam sobie tego w italii.
			
2023/09/12 15:30:35		 
				∅