kocimokiem: [^kocimokiem] mama w końcu poszła się dowiedzieć, o co chodzi. i poprosiła fizyczkę o odpytania mnie. oto nie mówiłam definicji, praw, twierdzeń z książki, tylko swoimi słowami, a pani nie uznawała |
|
2023/10/05 17:40:40 przez www, 0 ♥, 5 ∅ |
^kocimokiem: [^kocimokiem] i się zrobiło grubo. tak grubo, że potem zostałam laureatką olimpiady fizycznej w podstawce\
2023/10/05 17:41:14
2023/10/05 17:41:14
^clea: [^kocimokiem] Mnie zepsuł geograf w czwartej klasie podstawówki (za wyrecytowanie definicji czwórka, za "swoimi słowami" piątka), tak że potem przez wiele lat zbierałam gorsze oceny z matmy właśnie za zbyt luźne podejście do regułek :D
2023/10/05 18:00:50
2023/10/05 18:00:50
^janekr: [^kocimokiem] Może powiedziałaś "ćwierć miliona" A w podręczniku było 250 tysięcy?
2023/10/05 18:49:34
2023/10/05 18:49:34
^kouma: [^kocimokiem] Miałem na studiach taką babkę od algorytmów, baz danych i chyba jeszcze czegoś. "Jej" definicje z konkretnej książki - dobrze, inne - źle. Krążyła legenda o dziewczynie, co dostała dwóję z egzaminu...
2023/10/05 19:02:58
∅
2023/10/05 19:02:58