kocimokiem: #drogiblabie ile u Was na średnio trwa migrena. Zosia ma, a ja z przyczyn rodzinnych się denerwuję |
|
2024/01/04 10:53:02 przez www, 0 ♥, 8 ∅ |
^kociaciocia: [^kocimokiem] Jak byłam w wieku Zosi to i dwie-trzy doby. Potem nauczyłam się ubijać w zarodku (bo później nic nie działało) pyralginą. A jeszcze później (chwała klimakterium :)) migreny znikły
2024/01/04 10:56:45
2024/01/04 10:56:45
^fel: [^kocimokiem] dobę, do wyspania się - o ile nie ubiję na poziomie aur (lodowatym prysznicem, okładami zimnymi, solpadeiną)
2024/01/04 10:58:09
2024/01/04 10:58:09
^erwen: [^kocimokiem] Z grubsza od października do kwietnia plus czasem w pozostałe miesiące. Przy tej pogodzie Julkę i mnie głowy bolą praktycznie bez przerwy.
2024/01/04 10:59:00
2024/01/04 10:59:00
^lupinka: [^kocimokiem] pół godziny, dobę, dwie, przeróżnie :( nastoletni syn koleżanki ma trzydniówki :/
2024/01/04 10:59:48
2024/01/04 10:59:48
^anntosia: [^kocimokiem] że względu na to że Zo to młodzieży warto zauważyć czy aby nie jest to ból napięciowy
2024/01/04 11:00:54
2024/01/04 11:00:54
^krushynka: [^kocimokiem] u mojej kołorkerki (to najbardziej ekstremalny przypadek) 3 dni- z rzyganiem włącznie. A jak masz historię rodzinną to lepiej do neurologa, najwyżej dostanie mocniejsze przeciwbólowe
2024/01/04 11:26:01
2024/01/04 11:26:01
^gusiowata: [^kocimokiem] Moja super napięciowa znajoma potrafi 5 dni. Zastrzyki ratują na tyle, że przeżywa, ale generalnie jest to koszmar. Chyba nie ma jednej długości/intensywności/etc.
2024/01/04 11:29:12
2024/01/04 11:29:12
^nenufarzyca: [^kocimokiem] U mnie to średnio 3 dni, ale różnie bywa.Czasem mi się upiecze i jest krócej a czasem nie i tu wolna amerykanka.Nie ma absolutnie zasady.Cecha osobnicza.Jesli ma to szczęście i dostaje od trygerow to pomoże eliminacja
2024/01/04 11:46:26
∅
2024/01/04 11:46:26