zuzanka:

Kupiłam sobie, fakt, że za grosze, dwujęzyczną wersję "Emilki ze Srebrnego Nowiu". Wersja polska jest tak z dupy, że bardziej nie można, zawiera gwarę i słowa typu "lubiała", a do tego gówniane tłumaczenie (szarooka kotka ma oczy jak heban).
2023/10/24 08:54:34 przez www, 2 , 2

Lubią to: ^kulkacurly, ^olkit,
^zuzanka: [^zuzanka] O, to rzadkie gówienko, nie kupujcie: [virtualo.pl] (oczywiście nie napisali w sklepie, kto tłumaczył, Maria Rafałowicz-Radwanowa).
2023/10/24 08:56:25
^erwen: [^zuzanka] Tłumaczenie przedwojenne. Ciekawe, wieki nie czytałam, ale nie pamiętałam nic złego, muszę obejrzeć. Tam jest sporo błędów samej Emilki.
2023/10/24 09:16:57