erwen:

Jakby wszystkiego było mało, w tym gównie dialogi są kompletnie pojebane. Autorka produkuje ten chłam tak masowo, że nie patrzy na dialogi, i w efekcie John rozmawia z Johnem, a za to Tony zupełnie nie zgadza się z Tonym.
2024/04/07 15:35:06 przez www, 2 , 1

Lubią to: ^shigella, ^merigold,
^deli: [^erwen] Moja z kolei w ostatnim tomie miała zwyczaj od jednej kreski dialogowej (cudzysłowu, ale daję dla uproszczenia) dawać wypowiedzi dwóch osób.
2024/04/07 15:43:29