lupinka:

ale żeby komary tak epicko żarły już w majówkę??? dobrze, że diagnoza fenistil, bo musiałam im być wyjątkowo smaczna :/
2024/05/02 23:03:24 przez m.blabler, 0 , 4

^martyna: [^lupinka] tez jestem pod wrażeniem ilości rybactwa
2024/05/02 23:14:29
^aniaklara: [^lupinka] hezus, przeczytałam: homary, i potem mózg natychmiast wyświetlił mi wizję homarów przyssanych do rąk ciamkających ręce
2024/05/02 23:19:57
^shigella: [^lupinka] fun philological fact - po szwedzku komar i mucha są kwalifikowane jako rzeczowniki niepoliczalne
2024/05/02 23:26:44
^deli: [^lupinka] Komary to jedno, ale w palec u nogi użarła mnie meszka, na co wskazuje rosnący pęcherz surowiczy. Boję się, że przy chodzeniu pęknie i zacznie się paprać, całe szczęście mam w domu maść sterydowo-antybiotykową, ale i tak.
2024/05/03 09:09:09