pagan: [^jabberwocky] Przecież. Kiedyś czytałem jak to na którymś WPiA była delikatna aferka z pracą magisterską studenta, którego promował dziekan, jego ojciec, a recenzował prodziekan, jego matka. |
|
2024/02/22 11:59:37 przez www, 0 ♥, 3 ∅ |
^pagan: [^pagan] Ale w ogóle synowie w nauce to najgorzej, np. znam profesor zwyczajną, której jako dr hab. zdarzyło się wysłać pracę magisterską studenta jako własny artykuł i potem powiedzieć, że syn po prostu pomylił pliki jak wysyłał.
2024/02/22 12:02:03
2024/02/22 12:02:03
^deli: [^pagan] Mhm, przypomina mi się taki jeden były dziekan (skądinąd absolwent mojej obecnej pracy), który nie mógł nie zrobić kariery w językach obcych z takimi rodzicami.
2024/02/22 12:04:43
∅
2024/02/22 12:04:43