pea:

[^dees] ale to wina tych kobiet? czy raczej systemu, który ich należycie nie zabezpiecza? (nie wiem, całkiem serio pytam. z drugiej strony mam takie przykłady, że facet został z niczym. tak samo bez sensu)
2024/03/20 11:39:53 przez www, 0 , 2

^dees: [^pea] ależ oczywiście, że nie kobiet! przecież ten oryginalny tekst zwraca uwagę właśnie na te niewidzialne milczące założenia, z których nie zdajemy sobie sprawy.
2024/03/20 11:50:54
^zuzanka: [^pea] A ja mam anecdatę, że pan miał rozwód ze swojej winy, ale ponieważ mieszkanie na kredytem kupili przed ślubem, to było na niego, więc nie wchodziło we wspólnotę i zostało jego. Po ślubie spłacała ona, została bez kasy.
2024/03/20 11:53:59