deli: Londyńska kuzynka M. prowadzi sklep z serami i winem. Teściowa upiera się, że koniecznie musimy zawieźć im w podziękowaniu flaszkę, najlepiej z wolnocłowego. Tak, ta mentalność się nie zmienia. |
|
2024/06/07 21:02:26 przez www, 1 ♥ |
Lubią to: ^shigella, ♥