qmack:

[^lupinka] " nie wiem, jak się to odbywa. ja bym to zoptymalizowała" o.O nie wiem jak się to robi, ale robicie źle. brzmisz jak konsultant z EY który do firmy usługowej próbuje wcisnąc proces produkcyjny...
2024/08/27 16:11:28 przez www, 5 , 3

Lubią to: ^makdaam, ^sithian, ^jabberwocky, ^kociokwik, ^zarzyczka,
^lafemmejuriste: [^qmack] Mam wrażenie, że ^lupinka chodzi o to, że może by można sprawę załatwić na papierach: pozew, odpowiedź, że nie ma zasiedzenia, wyrok i nara, bez dłuższego zawracania głowy. Tylko że właśnie, niestety to tak nie działa.
2024/08/27 16:15:48
^lupinka: [^lupinka] po prostu bez konieczności zbierania składu sędziowskiego, stron, prawników itp. [^qmack] raczej nie. coś na zasadzie: wpływa wniosek o zasiedzenie, osoba administracyjna wzywa zainteresowanych do złożenia
2024/08/27 16:49:50
^lupinka: [^qmack] nie znam DOKŁADNYCH szczegółów, jak przebiega proces, gdyż zdążyłam już zapomnieć ze studiów.
2024/08/27 16:51:07