erwen:

[^foo] Nie, ale ja niespecjalnie korzystałam z bibliotek, bo miałam stosy własnych książek i dostawałam wszystkie, które chciałam i których potrzebowałam.
2024/06/15 12:11:07 przez www, 3 , 5

Lubią to: ^perdo, ^shigella, ^pea,
^erwen: [^erwen] (Historia się powtarza - biedna Kumkwat usiłowała wytłumaczyć pani Magdzie, że nie korzysta ze szkolnej biblioteki, bo nie musi. Nie dotarło. Nie mam pretensji, ale filmik pożegnalny nagraliśmy na tle regału.)
2024/06/15 12:12:52
^phishy: [^erwen] moja mama zapisała mnie do biblioteki POW, bo stwierdziła, że nie wyrobi z kupowaniem książek dla mnie. Ale ns moje szczęście, akurat ta biblioteka była dobrze wyposażona i szybko mnie też dopisali do dorosłych
2024/06/15 12:22:05
^pea: [^erwen] plus 1. z biblioteki szkolnej wypożyczałam tylko tyle, żeby jakąś normę wyrobić.
2024/06/15 12:34:04
^shigella: [^erwen] u nas tak samo, a ja w dodatku w ogóle nie umiem korzystać z biblioteki, zapominam przeczytać na czas czy oddać, nie można było czytać w wannie, bez sensu.
2024/06/15 13:33:44
^dees: [^erwen] ech, a u mnie dokładnie odwrotnie, nie kupowaliśmy żadnych książek, bo 1. były w domu 2. były w bibliotekach. pamiętam bardzo wyraźnie, jak do mnie nagle dotarło, że jestem dorosła, zarabiam, mogę se kupić książkę!
2024/06/15 13:35:23