soupe:

Niektórzy z Was może pamietają, jak starałam się o pracę w kancelarii K, w której tak dobrze żarło, a potem nagle przestali reagować. To spotkałam znajomą, która tam pracuje, tylko w innym dziale. Ponoć nikogo nie zatrudnili. Jakoś mniej więcej w
2024/06/18 15:14:28 przez m.blabler, 0 , 1

^soupe: [^soupe] tamtym okresie odeszła adwokatka, która pracowała u nich od 10 lat, i prawdopodobnie zabrała ze sobą niektórych klientów.
2024/06/18 15:15:51