kerri: Poszłyśmy zobaczyć uniw. ogród botaniczny. Rośliny roślinami, na dachu szklarni leżał kot i zupełnie się nie ruszał,nawet na moje pokrzykiwania i gwizdy. Poleciałam donieść o tym pani w recepcji,bo może ten kot zasłabł albo wręcz umarł :| #kerrifoto |
|
Pobierz obrazek (1064.4kiB) |
|
2024/10/21 21:05:05 przez m.blabler, 8 ♥, 1 ∅ |
^kerri: [^kerri] pani pochodziła z Polski, więc dogadałam się bezproblemowo; powiedziała, że to kot sąsiadów, on tak lubi, często tam sypia i nie należy się martwić :)
2024/10/21 21:06:55
∅
2024/10/21 21:06:55