 |
srebrna:
[^laperlla] Ojciec kiedyś opowiedział o znajomej, której rodzina postanowiła zlokalizować dziadka stryjecznego. Pokopali w historii, pokopali... Zmarł w Wiedniu przed wojną jako zastępca komendanta Gestapo. Przeszło im. |
|
2025/01/09 09:34:39 przez www, 4 ♥, 5 ∅
|
^
srebrna: [
^srebrna] U mnie jeden dziadek stryjeczny jest eee, zlokalizowany, ale np nie da się go skutecznie pochować w kraju czy coś. Bo urna stała w piwnicy polskiej ambasady, była powódź, urna nieszczelna...
2025/01/09 09:35:50
^
shigella: [
^srebrna] #
praszczury Dlubiac sie po przodkach imho nalezy byc przygotowanym na wszystko i nie traktowac tego osobiscie. To kim byl dziadek nie jest ani moja zasluga ani wina, choc jasne ze milej miec wynalazce niz oprawce
2025/01/09 09:53:48
^
sithian: [
^srebrna] Grzebanie w przedwojennej i wojennej Austrii niesie za sobą różne niebezpieczeństwa. Na szczęście u mnie kwitologię szlag trafił w czasie II wojny, więc mam święty spokój.
2025/01/09 12:42:47
∅