soupe: [^dees] to albo na czwartek, albo na niedzielę. W piątek i sobotę są dzikie tłumy i nie da się przemieszczać. Jedno z moich najgorszych wspomnień: gdy przyjechali znajomi S i poszliśmy oglądać instalacje w sobotę. W pewnym momencie |
|
2024/12/01 11:40:38 przez m.blabler, 0 ♥, 1 ∅ |
^soupe: [^soupe] byliśmy kompletnie zablokowani w wąskiej uliczce, i to tak, że ręką się nie dało ruszyć. Od tamtej pory chodzimy we czwartek właśnie, na sam początek, i ewentualnie w niedzielę do parku.
2024/12/01 11:42:10
∅
2024/12/01 11:42:10