boni01: [^deli] Co mi przypomina jak dawno temu, będąc antyfanem aktualizacji navi, poprowadziła nas gdzieś od Teatru Wlk. do Nowego Światu. Nawet sprawnie, tylko wyjechaliśmy jakoś dziwnie, wąsko, między dwoma ławeczkami > |
|
2024/12/05 13:01:20 przez www, 0 ♥, 3 ∅ |
^boni01: [^boni01] bo Nowy świat stał się w międzyczasie deptakopodobny i wpółzamknięty... przyszło dyskretnie zwiewać 5m wozem między zdziwionymi pieszymi, taksówkami i autobusami.
2024/12/05 13:03:19
2024/12/05 13:03:19
^boni01: [^boni01] Ale chyba jednak najokrutniejsze "wtopy z navi" to nie PL, nie zadupia Szkocji, ale Benelux. "Skrócik" nocą, w deszczu, na zadupiach pod Brugią trudno zapomnieć. I numero uno, czyli combo w Amsterdamie... >
2024/12/05 13:06:49
2024/12/05 13:06:49
^boni01: [^boni01] Wracając na początek, nawet nówkom navi nie wolno ufać na Krecie. Jak navi twierdzi, że zaułek wsi jest przejezdny, to należy przyjąć, że twierdzi. Tak nas wpi... w sąsiedniej wsi, "na rozpoznaniu", wozem z wypożu >
2024/12/05 13:23:57
∅
2024/12/05 13:23:57