 |
kerri:
[^kerri] jednak gdy dobre wyobrażam, że miałabym w takiej knajpce spędzać całe dnie, robiąc jedzenie, sprzedając, załatwiając zaopatrzenie etc., to w głębi czuję takie potężne "Njeeeeeee", niezależnie od zarobków i sukcesu. |
|
2024/12/28 13:46:49 przez m.blabler, 1 ♥, 3 ∅
|
^
shigella: [
^kerri] ja czasem mówię o wsi i kozach, ale mam świadomość że to zapieprz od rana do nocy, bez weekendów. W Finlandii podobno są "farmerzy zastępczy", którzy umożliwiają wakacje czy chorobowe, tylko tyle
2024/12/28 14:00:12
^
soupe: [
^kerri] o to też. Za wiele rzeczy mnie interesuje, żeby się wystarczająco skupić na rozwijaniu jednego biznesu. Wydaje mi się, że trzeba być podatnym na uzależnienia, żeby móc tak funkcjonować. A ja nie jestem. Nie mam ochoty
2024/12/28 14:16:45
∅