 |
wariag:
[^boni01] Myśmy z reguły też byli grzeczni ale z fantazją i dopiero po maturze psorowie przyznali że nas lubili. Epickim było wytaszczenie przez nas małego fiata fizyka pod jego gabinet na II piętrze |
|
2025/03/14 17:47:25 przez www, 2 ♥, 2 ∅
|
^
boni01: [
^wariag] No, to na bogato. U nas ktoś z psorów miał pandę, która po południu stała w losowym kierunku wzg. tego jak ją zaparkował rano, nikogo to nie ruszało później. IIRC jedyna awantura, jak podpadł którejś klasie >
2025/03/14 17:49:38
^
wariag: [
^wariag] Byliśmy ubrani w pomarańczowe kombinezony CPN-U a dziewczyny wcześniej owinęły autko kokardą. Na ten numer pozwoliliśmy sobie naturalnie wiedząc już że jesteśmy dopuszczeni do matury.
2025/03/14 17:49:59
∅