nenufarzyca:

[^kerri] Rozumiem. Ale to nie tak, że ja od dziś wpadłam w furię z dupy i jej na podłogę. Od miesięcy, MIESIECY, walczę z tematem na różne sposoby i nadal żelbeton. Serio trochę opad witek
2025/03/26 20:39:44 przez m.blabler, 0 , 3

^kerri: [^nenufarzyca] rozumiem, że to nie jest łatwe. Głask.
2025/03/26 20:40:58
^kerri: [^nenufarzyca] w sensie że z drugiej strony - matki - też nie jest. I moich rodziców też rozumiałam, tylko te ich metody były czasem zbyt agresywne.
2025/03/26 20:41:50
^kocimokiem: [^nenufarzyca] poczekaj, może to jeszcze nie ten etap. najwyżej będzie chodzić wymięta.
2025/03/26 20:42:23