dzierzba:

[^shigella] i niby to jest argument żeby dowalić wszystkim ? Te wakacje to pewnie max dwa tygodnie co przy całej karuzeli i bałaganie na początku roku nie jest jakaś wielka strata
2025/09/08 14:39:25 przez m.blabler, 0 , 5

^dzierzba: [^dzierzba] a na koniec czerwca kiedy się nic nie dzieje nie jest stratą tym bardziej …
2025/09/08 14:39:49
^deli: [^dzierzba] To jest problem, bo na początku roku robi się na przykład podziały na grupy i wszelkiego rodzaju testy diagnozujące (klasy pierwsze). A w starszych, o ile nie ma zmiany nauczyciela, nie ma bałaganu.
2025/09/08 14:41:14
^shigella: [^dzierzba] nie wszystkim, a tym co nie chodzą. [^dzierzba] yo też jest swoją drogą dziwne, fińskie bombelki uczą się do końca
2025/09/08 14:42:04
^taodkmicica: [^dzierzba] tutaj nie byłabym pewna. W wielu szkołach na początku już są diagnozy określające poziom. No i to nie są tylko pierwsze dwa tygodnie roku szkolnego, to dać wydłużone mocno długie weekendy itp.
2025/09/08 14:44:19
^taodkmicica: [^dzierzba] [^taodkmicica] jestem tylko ciekawa, czy wreszcie coś zrobią z radami pedagogicznymi na początku czerwca i brakiem nauki przez 3 tygodnie.
2025/09/08 14:46:01