^
robmar: [
^laperlla] zależy jakie zakupy (chleb czy droga oliwa) i zależy gdzie (np. Jush zaczynał w 7 miastach, a zwinął się i został tylo w 2); podejrzewam, że jest bardzo różnie
2025/05/03 12:10:29
^
fel: [
^laperlla] ale faktycznie częściej robiłam takie zakupy w Warszawie niż teraz (a.pl, pamiętamy, Tesco, sniff), bo mam niewielki wybór sklepów, a Carrefour bywa fajniejszy stacjonarnie
2025/05/03 12:16:47
^
perdo: [
^laperlla] ja uzywam sporadycznie, ale to glownie dlatego ze przestalam kupować soki i wody. Wiec odpadły najcięższe rzeczy. Ale zdarza mi sie jak jestem chora, albo zajęta
2025/05/03 12:26:23
^
erwen: [
^laperlla] Nie korzystamy, różnica cen jest znaczna, a kiedy kilka razy korzystaliśmy, zawsze czegoś nie było i plan gotowania szlag trafiał. Więc wolę sama.
2025/05/03 12:48:10
^
janekr: [
^laperlla] W czasie pandemii sporo kupowałem wysyłkowo - przez jakieś 8 miesięcy ani razu nie byliśmy w sklepie. To były czasy - łapanie wolnych terminów dostawy, robienie zakupów w kilku sklepach, bo w żadnym nie było wszystkiego.
2025/05/03 21:11:04
^
agg: [
^laperlla] są tacy, którzy głównie tak się zaopatrują. Myślę, że w Warszawie to już norma. Nie wiem, jak poza. Pandemia wpłynęła na popularność zakupów spożywczych przez sieć.
2025/05/03 23:11:39
^
agg: [
^laperlla] i też zależy jakie zakupy. Takie bardziej specjalistyczne niż codzienna spożywka kupowałam w sieci jeszcze wcześniej. Kawa, fancy herbata, jakies ekosreko kasze itd.
2025/05/03 23:14:22
^
srebrna: [
^laperlla] Ja czasem robię zamówienie we frisco (porównując ceny i celując w duże/ciężkie, żeby mi wnieśli), a dawnymi czasy to jeszcze z Piotra i Pawła potrafiłam zamówić (2 tygodnie sama w domu, zapalenie oskrzeli).
2025/05/03 23:40:11
∅