 |
dzierzba:
[^olkit] ja nie czaje tej koncepcji głosowaniami sercem. Konstrukcja jest taka że żeby rzeczy się działy to albo prezydent musi mieć wolę współpracy z rządem albo rząd musi |
|
2025/05/28 09:08:27 przez m.blabler, 0 ♥, 4 ∅
|
^
erwen: [
^dzierzba] Ale Ty mówisz o mechanice polityki, a nie o wyborze. Można głosować na osobę, którą się najbardziej chce na stanowisku i można głosować na osobę, którą się chce mniej, ale ma większe szanse. W pierwszej turze - bez sensu.
2025/05/28 09:12:35
^
shigella: [
^dzierzba] No wiec w tym kontekscie ja glosowalam sercem, bo kandydatka deklarowala sie z pogladami sugerujacymi, ze bedzie podpisywac ustawy ktore mi pasuja a odrzucac te niepasujace
2025/05/28 09:16:53
∅