antek:

Współlokatorka kupiła zapachowy papier toaletowy. Nienawidzę zapachowego papieru toaletowego. Co zrobić, żeby nie musieć odbywać o tym konwersacji, ale jak najszybciej zawiesić normalny papier?
2025/06/02 11:02:02 przez m.blabler, 0 , 9

^rmikke: [^antek] Nie mam pojęcia
2025/06/02 11:04:19
^rmikke: [^antek] [^rmikke] Ale może lepiej pogadać?
2025/06/02 11:06:18
^olkit: [^antek] powiesić/postawić obok normalny i używać tego, który się preferuje. Wtedy to druga strona będzie miała wybór czy zacząć rozmowę czy olać sprawę. Przygotować sobie krótką asertywną odpowiedź na ewentualną zaczętą rozmowę
2025/06/02 11:10:35
^dees: [^antek] niech ktoś jako strona trzecia niezaangażowana przekaże jej prośbę. mogę ja.
2025/06/02 11:18:59
^dzierzba: [^antek] zmienić na zwykłą rolkę i powiedzieć ‚słuchaj Nie cierpię pachnącego papieru’
2025/06/02 11:40:37
^shigella: [^antek] obawiam sie ze bez konwersacji co chwile bedziesz miec pachnacy papier, bo uwaga, bez jasnego komunikatu osoba sie nie domysli i np bedzie co chwila taki wieszac
2025/06/02 11:45:17
^agg: [^antek] o, też nie cierpię zapachowego papieru!
2025/06/02 12:49:14
^kociaciocia: [^antek] Za poprzedniego, słusznie minionego reżimu w pracy chodziło się do kibla z własną rolką (nie można było powiesić, bo zaraz ktoś podsowiecił). Postaw sobie obok własny papier, nosić chyba nie musisz
2025/06/02 13:21:56
^siwa: [^antek] podmienić, kupić zapas, zostawić kartkę w kiblu: sorry zamieniłem papier, mam uczulenie na zapachowe.
2025/06/02 14:05:49