soupe:

[^kerri] od powrotu z Jordanii (za chwilę trzy lata) nie znalazłam mojego ulubionego (i jedynego sensownego) paska. Pamiętam, że był jedną z ostatnich rzeczy, które leżały w walizce, gdy ją rozpakowywałam, a potem- czarna dziura
2025/06/17 23:15:48 przez m.blabler, 1

Lubią to: ^kerri,