evilconcarne: [^matemaciek] miał być eot, ale muszę: pełnosprawny da sobie radę wszędzie, niepełnosprawny nie. Pod kogo zatem projektować? (i EOT, pytam retorycznie, bo sens dalszej dyskusji jakoś mi umarł) |
|
2015/02/02 15:50:36 przez www, 1 ♥, 4 ∅ |
Lubią to: ^erwen, ♥
^matemaciek: [^evilconcarne] Windy są wolne, schody są szybkie. Jeśli schodów miałoby nie być, to wszyscy utkną czekając na windę.
2015/02/02 16:00:10
2015/02/02 16:00:10
^matemaciek: [^evilconcarne] Projektowanie tylko „pod niepełnosprawnych" jest kompletnie bez sensu. To tak jakby kładki nad jezdnią miałyby nie mieć schodów i wszyscy musieli chodzić naokoło pochylniami/czekać na windy, w ramach Wszechpanującej Równości.
2015/02/02 16:03:39
2015/02/02 16:03:39
^fik: [^evilconcarne] [^shigella] [^inka44] czy którekolwiek z Was było na nowym dworcu głównym w Berlinie?
2015/02/02 16:12:06
2015/02/02 16:12:06
^matemaciek: [^rmikke] -> [^evilconcarne] „Projektowanie pod niepełnosprawnych". Projektować lepiej pod jednych i drugich. A najlepiej minimalizując uśredniony* czas przejścia. *)średnia może być rozsądnie ważona.
2015/02/02 16:23:05
∅
2015/02/02 16:23:05