gliniany:

[^finka] po większości mają chujowe melodyjki i nie rozumiem czemu producenci mają jedną zasadę: tym głośniejsze to kurestwo im młodsze dziecko ma je dostać. Myśmy wyciszali watą i taśmą klejącą, bo ochujeć szło
2015/02/04 10:32:20 z 'London' przez www, 1 , 2

Lubią to: ^kulkacurly,
^kociokwik: [^gliniany] dlatego jeszcze w ciąży zapowiedziałam, że wszelkie grające i hałasujące rzeczy zostaną u ofiarodawcy, żeby dziecku się nie nudziły, kojarzyły wyłącznie z dawcą i były dostępne podczas wizyt. Pomogło.
2015/02/04 10:34:44
^kulkacurly: [^gliniany] to samo!:D
2015/02/04 10:57:42