antek: [^yaal] typowy "słoik" w dodatku gardzi Warszawą, podkreśla, że jest ty tylko dla pracy/nauki i w weekendy ucieka na swoją wioskę z poczuciem wyższości |
|
2015/02/04 11:42:03 przez www, 2 ♥, 8 ∅ |
^yaal: [^antek] O, i właśnie pięknie zademonstrowałaś jak miłe i neutralne to określenie. Bo wiesz, poza Warszawą też są miasta. I zdecydowanie nie wszyscy przyjezdni Warszawą gardzą.
2015/02/04 11:44:02
2015/02/04 11:44:02
^matemaciek: [^yaal] O przepraszam. To żeby być „prawdziwym Warszawiakiem" muszę ściągnąć tu rodziców? (-; Bardziej: [^antek]
2015/02/04 11:44:05
2015/02/04 11:44:05
^kulkacurly: [^antek] [^dzierzba] a mi zabrzmiało to jak pogarda i [^rmikke] ;) Oraz nigdy nie byłam w stolicy. Powinni mnie pozbawić obywatelstwa:D
2015/02/04 11:51:56
2015/02/04 11:51:56
^janekr: [^antek] Czy jak ktoś przywozi rosół i pulpety od rodziców z Bemowa na Wolę, to też jest słoikiem?
2015/02/04 14:18:06
2015/02/04 14:18:06
^yaal: [^antek] Dla uściślenia: moje rodzinne miasto ma prawa miejskie dłużej niż Warszawa.
2015/02/04 14:30:37
2015/02/04 14:30:37
^srebrna: [^antek] Jestem z Krakowa, mieszkam na Pradze, do Warszawy jako całości czuję głównie lekkie zniecierpliwienie/zniechęcenie. Przeprowadziłam się dla faceta i dla pracy, a nie z miłości do praskych klymatów.
2015/02/04 14:40:32
∅
2015/02/04 14:40:32