 |
kerri:
[^srebrna] Dlatego nie lubiłam gier zespołowych, zawsze się znalazł ktoś, kto serwował tak, że piłka przebijała człowieka na wylot i robiła dziurę w ziemi :< |
|
2015/01/11 23:42:25 przez www, 0 ♥, 4 ∅
|
^
lavinka: [
^kerri] Taa. Najgorszy w podstawówce był zbijak. Ale dzięki niemu nauczyłam się szybko uciekać i jak weszła siatka, to już miałam dobre odruchy ;) Ale i tak na koniec miałam 5.
2015/01/11 23:45:00
^
eknuf: [
^kerri] Ja lubiłem. A siatka, to jedyna gra, gdzie byłem ważnym członkiem drużyny, bo nauczyłem się takie właśnie serwy odbierać ;) I tak najgorsza pozycja, to bramkarz w piłce ręcznej...
2015/01/11 23:47:11
∅