|
wiku: tak tylko przypomnę opinię kolesia z papierami #wf.isty (na szczęście nie pracuje - o ile wiem - w zawodzie) [^wiku] |
|
2015/07/09 10:02:01 przez www, 0 ♥
|
|
wiku: [^melain] a wuefistą zmuszać i wystawiać na pogardę równiesników / temat #wf był tu już nie raz, są nauczyciele którzy potrafią zachęcić i "nauczyciele" którzy potrafią zniechęcić |
|
2015/07/09 09:48:55 przez www, 0 ♥
|
|
wiku: #trójka za zwolnienia z #wf.u odpowiadają rodzice i lekarze... a że wuefiści to tak tylko 'dodaje' |
|
2015/07/09 09:05:22 przez www, 0 ♥
|
|
srebrna: [^kerri] #wf Ta, ja mogłam złapać tylko jeżeli ktoś trafił równo w środek, bo wtedy zbierałam na klatę. Łapanie w ręce nie wchodziło w grę, koordynacja nie ta. |
|
2015/01/11 23:53:04 przez www, 0 ♥
|
|
srebrna: [<usunięty>] Ja zepsułam dziennik i kapownik #wf.isty. Bo ćwiczyliśmy serwowanie, stałam tyłem do niego i przygrzmociłam w piłkę, piłka się odbiła, trafiła w faceta, wyrwała mu z rąk dziennik (a z dziennika zerwała okładkę) i kapownik. |
|
2015/01/11 23:51:56 przez www, 1 ♥
|
|
eknuf: [^kerri] #wf I potem te kilka dziewczyn, które potrafiły kilka razy taką piłę odebrać były najmniej poobijane, bo nikt nie chciał tracić punktów, celujc w nie. U chłopaków działa to tak samo. |
|
2015/01/11 23:51:37 przez www, 0 ♥
|
|
kerri: [^eknuf] z tych gier, których nie lubiłam, siatki nie lubiłam najmniej :) sama w sobie była fajna, bałam się tylko brutali. #wf |
|
2015/01/11 23:50:51 przez www, 0 ♥
|
|
kerri: [^kulkacurly] a to ja w dwóch ogniach nabrałam zwinności w unikach, do tego stopnia, że krzyczeli na mnie, żebym się już dała zbić i chodźmy do domu :D bo przechwycić mocnej piłki oczywiście nie umiałam ;> #wf |
|
2015/01/11 23:49:23 przez www, 0 ♥
|
|
srebrna: [^kerri] #wf Ta, nasza też marudziła, jak ktoś odruchowo odskoczył od ściętej piłki. A laski klasę obok ścinały w człowieka :/ |
|
2015/01/11 23:48:11 przez www, 0 ♥
|
|
dzierzba: a jeśli chodzi o #wf to dzisiaj nie byłam i brakuje mi zakwasów ;D idę spać więc ;) |
|
2015/01/11 23:47:59 przez www, 0 ♥
|
|
srebrna: [^kulkacurly] #wf A to to zawsze ssie, owszem. Tego przynajmniej mi organizm oszczędził aż do liceum (bo jakbym była małą grubą kujonką W OKULARACH to chyba bym nie przeżyła) |
|
2015/01/11 23:47:23 przez www, 0 ♥
|
|
kerri: [^lavinka] Niestety uciekanie przed piłką na boisku do siatki z jakiegoś powodu nie było dobrze widziane przez trenerkę :< #wf |
|
2015/01/11 23:46:40 przez www, 0 ♥
|
|
srebrna: [^kulkacurly] #wf Jako dziecko ze szkoły patologicznej miałam uniki opanowane perfekcyjnie. Jeżeli umiesz kątem oka dotrzec lecący w Twoją stronę plecak, to i przed piłką się uchylisz. |
|
2015/01/11 23:44:51 przez www, 1 ♥
|
|
kulkacurly: [^kerri] KWIK dlatego nie lubiłam gry w dwa ognie;) Bardzo łatwo robią mi się siniaki, więc :/ #wf |
|
2015/01/11 23:43:38 przez www, 0 ♥
|
|
srebrna: [^kerri] #wf A nie, to ja rąbałam w podłogę, żeby nie było potem jakichś rozliczeń na korytarzu :> |
|
2015/01/11 23:43:10 przez www, 0 ♥
|
|
|