lavinka:

[^srebrna] U nas w dziewczyny nie strzelali. Raz spróbowali i dyrektorka zrobiła taką zadymę,że gościa mało ze szkoły nie wywalili.W złą trafił.Ja miałam dodatkowo złą sławę,broniłam się cyrklem.
2015/01/11 23:56:45 przez m.blabler, 0 , 2

^srebrna: [^lavinka] A to u nas nie było obcinki. Ja dostałam w tyłek z tego ASG, inne pociski też były (włącznie z kulkami oślinionego papieru, ebuebue), kilka razy zaliczyłam w zęby, koleżance złamali palce drzwiami...
2015/01/11 23:58:41
^lavinka: [^lavinka] Ale umówmy się, byłam brzydkim dziewczątkiem, tego rodzaju afekty zaczęły mnie omijać, odkąd sypnął się trądzik. W sumie może i lepiej. Jak pamiętamkoleżanki łapane za cycki na przykład.
2015/01/11 23:59:03