boni01:

[^srebrna] No pewnie, ale przecież odpowiedź jest ta sama, nie ważne, czy zrobiło się biżu, czy się ją ściągneło z Chin, z jakimś ryzykiem biznesowo-marketingowym - "to se kup u Cyganki i dupy nie zawracaj". >
2015/02/13 16:14:09 przez www, 0 , 3

^srebrna: [^boni01] Akurat nie były to okoliczności kupna-sprzedaży, tylko prezentacja, co kto umi. Nie jestem pewna, czy wkurzyłam się dostatecznie, żeby zapytać o namiar na Cygankę, bo odkupię i rozmontuję dla materiałów, ale chciałam...
2015/02/13 16:15:52
^srebrna: [^boni01] Ale tak, ogólnie jak ktoś marudzi "moja babcia takie robi i to ładniejsze" etc, to jest jedna globalna odpowiedź. Tu za drogo? ---> tam jest droga na chuj.
2015/02/13 16:17:53
^boni01: [^boni01] IMHO ludzie marudzą jeśli są a) bucami b) czują że mogą coś "utargować". A czy to rękodzieło w necie, czy dealer samochodów, czy mechanik, czy instalator, czy tynkarz-akrobata, czy kasjerka w Tesco, to już nieważne.
2015/02/13 16:18:38