erwen:

Pierwszy spacer z #Kumkwat.em w chuście wygenerował takie zainteresowanie, jakbym prowadziła na smyczy różowego tyranozaura w kwiatki.
2015/02/21 14:53:59 przez www, 9 , 7

Lubią to: ^kulkacurly, ^perdo, ^lafemmejuriste, ^awne, ^shigella, ^lavinka, ^gehi_deleted, ^raita, ^kelia,
^astarael: [^erwen] Hyhyhy. Przyzwyczajaj się ;-)
2015/02/21 14:54:50
^astarael: [^erwen] A w jakiej chuście się nosicie? :-)
2015/02/21 14:55:45
^kociokwik: [^erwen] noszenie pomiotu w nosidełku (takim typu plecak na brzuch lub plecy) też generowało publiczne zadziwienie.
2015/02/21 15:00:57
^kocimokiem: [^erwen] bez zdjęcia się nie liczy. podpisane - Fanklub #Kumkwata ;-)
2015/02/21 15:04:36
^ister: [^erwen] Mieliśmy to samo :) Choć pasożyt chuszczony był raczej w starszym wieku. A te miny ludzi, gdy zimą do sklepu chodziłam z pasożytem pod kurką :)
2015/02/21 15:24:14
^gliniany: [^erwen] Ister nosiła gówniarza w chuście, ja w nosidle, jakoś nikt się specjalnie nie oglądał (chociaż ja go sam transportowałem to starsze panie były zadziwione, że ojciec SAM Z TAKIM MAŁYM OLABOGA)
2015/02/21 16:00:41
^lavinka: [^erwen] Dokładnie tak. Co ciekawe na ergo czy meitai ludzie prawie nie reagują.
2015/02/21 19:05:55