elfette:

wlałam w skrzeczące gardło wielką porcję kogla-mogla. co jeszcze mogę zrobić, żeby jutro mówić jak człowiek?
2015/03/09 23:02:18 przez www, 1 , 5

Lubią to: ^lafemmejuriste,
^robmar: [^elfette] [www.doz.pl] ale trudno je kupić :(
2015/03/09 23:05:39
^jabberwocky: [^elfette] płukać solanką, zeżreć wielką torbę mordoklejek (serio) w systemie mordoklejka+tabletka do ssania na raz
2015/03/09 23:05:58
^robmar: [^elfette] jakieś dziwne rzeczy robisz temu gardłu… uważaj, nie zrób sobie w końcu zapalenia krtani
2015/03/09 23:07:58
^robmar: [^elfette] zwykle wystarcza popijanie cały dzień emskich (albo płukanie nimi, po posiłkach, napojach i w ogóle co godzinę) i opcjonalne nawilżanie ssaniem (np. ten GeloVox, albo te IslaCośtam choćby)
2015/03/09 23:10:12
^robmar: [^elfette] wirusa musisz zwalczyć; a „leczenie” ma na celu dopilnowanie, żeby nie pojawiły się bakterie; w tym celu nie dostarczamy im pożywki (cukier, jedzenie) i zmieniamy pH (emskie)
2015/03/09 23:12:15