sithian:

[^lafemmejuriste] W tym wypadku rozumiem praworządność jako chodzenie po zewnętrznej krawędzi cienkiej czerwonej linii, ale bez jej przekraczania ;)
2015/03/11 14:40:31 przez www, 0 , 1

^lafemmejuriste: [^sithian] O balansowaniu po zewnętrznej granicy prawa pisał Perez-Reverte (moja słabość wielka i guilty pleasure), ale to, co sprawdza się w literaturze, niekoniecznie działa w przypadku głowy państwa JEDNAK.
2015/03/11 14:43:40