kociokwik:

[^erwen] lepiej rozliczać PIT niż cudzą macicę, tu się zgadzam absolutnie. Rozumiem twój niepokój w tak medialnej/ekstremalnej sprawie, ale to naprawdę nie nasza (na szczęście) sprawa, kto ile dzieci rodzi.
2015/04/13 21:45:38 przez www, 1 , 2

Lubią to: ^dzierzba,
^yaal: [^kociokwik] Mhm, a Fundusz Alimentacyjny to z czyich podatków jest? Twoich, czy kolesia, który tak się miga od płacenia, że pracuje na czarno?
2015/04/13 21:46:49
^erwen: [^kociokwik] Nie rozliczam jej macicy, rozliczam jej mózg i to, że jej dzieci będą miały pod górkę przez jej popierdolone decyzje. Dzieci, nie "pomioty". Z macicy wychodzą dzieci. Ludzie.
2015/04/13 21:48:58