 |
lafemmejuriste:
[^lafemmejuriste] Ten konkretny ugryzł również mnie, jak się pchałam z łapami do niego w środku burzy, a Młodemu zostawił bliznę na twarzy. Był pomysł, żeby uśpić/oddać, bo agresywny. Pomysł zdechł, pies został z nami. #pokapsa |
|
Pobierz obrazek (462.0kiB)
|
|
2015/05/12 21:04:48 przez www, 6 ♥, 3 ∅
|
^
sithian: [
^lafemmejuriste] Kumpela miała bernardyna. Wielkie kochane bydlę, które przygniecie z miłości. Ugryzł mnie raz, gdy go czochrałem po obiedzie, a on jeszcze nie przetrawił. Ślad mam do dziś, psów się nie boję, wina była ewidentnie moja.
2015/05/12 21:06:47
^
erwen: [
^lafemmejuriste] Nasza jamniczka mnie pogryzła. Cudowna, przemądra sunia. No ale co miała robić, jak zestresowanemu psu dziecko z łapami lezie i chce tulić. I co? I nic. Nikt nie oddał, nikt nie przestał kochać. Umarła mi na rękach.
2015/05/12 21:07:21
∅