kerri: [^lafemmejuriste] no jakby trochę - kiedy już ubierasz się w wory pokutne,nie wychodzisz sama z domu po zmroku,unikasz tych wszystkich ryzykownych sytuacji,zyskując tylko strach i dyskomfort > |
|
2015/05/26 15:32:27 przez m.blabler, 0 ♥, 2 ∅ |
^kerri: [^kerri] > a ostatecznie w twoim własnym domu gwałci cię dobrze znany, zaprzyjaźniony sąsiad - to jakoś tak dziwnie.
2015/05/26 15:33:49
2015/05/26 15:33:49
^lafemmejuriste: [^kerri] Nie. Nikt nie mówi o szatach pokutnych i życiu w ciągłym strachu. Mówimy o tym, żeby zamykać drzwi na klucz, żeby nie przyszedł złodziej i o tym, żeby samotna kobieta nie leżała pijana w ciemnym parku.
2015/05/26 15:34:34
∅
2015/05/26 15:34:34