srebrna:

Ludu, potrzebuję szczegółu do opowiadania. Starszy pan dowiaduje się czegoś szokującego, blednie i zaczyna więdnąć. Znaczy zawał. Co w warunkach NIESZPITALNYCH można mu dać? Aspirynę?
2015/05/05 18:17:34 przez xmpp, 0 , 9

^rmikke: [^srebrna] Co tam ma w kieszeni?
2015/05/05 18:19:00
^sithian: [^srebrna] A ma przeżyć?
2015/05/05 18:22:13
^foo: [^srebrna] Nitrogliceryna mi się nie wiedzieć czemu kojarzy.
2015/05/05 18:27:09
^foo: [^srebrna] Albo przekopać mu kieszenie, może ma leki przy sobie.
2015/05/05 18:28:02
^zakaupior: [^srebrna] wodę i zadzwonić na pogotowie. Oni powiedzą jakie leki dodać i jak go ustawić. Blednąć i więdnąć to nie zawał jeszcze. jakiś ból?
2015/05/05 18:28:33
^kociaciocia: [^srebrna] Mnie by szlag trafił od aspiryny. Podobno nitrogliceryna do ssani pod język. Nie ryzykowałabym nic, nie ruszać i dzwonić po karetkę.
2015/05/05 18:31:55
^shigella: [^srebrna] ja nie mogę podać niczego i nikomu poza sobą, ale w tym przypadku wzywalabym karetkę, podtrzymywala na duchu i jak mu się zatrzyma krążenie to cpr
2015/05/05 19:03:21
^robmar: [^srebrna] jak zawał i miasto duże, to karetkę i opisać stan; będą za kilka minut; jak odludzie, to aspirynę; z tego co wiem (nie jestem lekarzem!)
2015/05/05 19:06:05
^agg: [^srebrna] a nie nitroglicerynę?
2015/05/05 19:20:37