lafemmejuriste:

[^zarzyczka] Najpierw oniemiałam, później zawyłam, a następnie zaczęłam rozważać otwierające się możliwości wycofywania z oświadczeń woli ;> Niemniej, khem, czy to aby nie brzmi jak "kobieta z natury swej niepoczytalną jest"?
2015/05/08 16:55:47 przez www, 0 , 3

^kerri: [^lafemmejuriste] mi koledzy z pracy są poczytalni. Mają wytatuowane różne słowa, można poczytać. #glupawka
2015/05/08 17:01:38
^zarzyczka: [^lafemmejuriste] Skoro w grę wchodzi napięcie przed- oraz pierwsze dni, to u niektórych będzie duży kawał życia. To czemu by nie stwierdzić, że i owszem, całkiem, po co się rozdrabniać.
2015/05/08 17:10:37
^zarzyczka: [^lafemmejuriste] Mnie zaś żywo zainteresowała kwestia prawa pracy. Znaczy: panie szefie, dziś zleceń nie robię. I w ogóle to musimy cały przyszły tydzień wykreślić z kalendarza. Piszemy o zmianę terminów i odwołujemy spotkania z klientami :D
2015/05/08 17:14:12