srebrna: W ogóle to jak sama siebie słucham, to tylko tutaj tak mówię. Normalnie to mi delikatnie zjeżdża "nk" i mówię "na zewnątrz", z momentem przekroczenia magicznej granicy Ochotnicy (a wystarczy mi telefon do gospodarzy) zaczynam mówić miejscowo. |
|
2015/06/05 13:23:48 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
2015/06/05 13:24:41